niedziela, 18 lutego 2018

Pisanki ażurowe II i mech chrobotek

Kolejną kolekcję moich pisanek postanowiłam pokazać w otoczeniu soczystej zieleni mchu- chrobotka reniferowego. Mech, a w zasadzie porost, ujął mnie już zimą przy tworzeniu "żywych bombek". Dziś komponuje doskonałe tło i zestawienie z bielą gęsich pisanek. Myślę, że takie połączenie, świetnie może zdobić wielkanocny stół. Zobaczcie. Co o tym sądzicie?










16 komentarzy:

  1. Chrobotek jest super (też darzę go sentymentem) ale gdyby nie te jajka... byłby tylko chrobotkiem. A tak, można go nazwać, dzięki pięknym jajom, królewskim podłożem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisanki jak zwykle zachwycające, jesteś moją niedoścignioną mistrzynią! A mech znam i często wykorzystuję, męczy mnie tylko, że tak szybko wysycha i się kruszy. Może masz jakiś na to sposób?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ja mech w swoich bombkach czasami spryskuję wodą. A wilgotne podłoże też go utrzymuje przy życiu. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Zapomniałam zapytać, skąd masz taką cudną drewnianą łychę?

    OdpowiedzUsuń
  4. ma piękny kolor i jak najbardziej komponuje się z jajkami:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dorka... przepiękne jajeczka :) a raczej wydmuszki
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyrobiłaś sobie swój indywidualny styl.I jak zwykle podziwiam kompozycje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne są te jajka. Z zielenią im do twarzy :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładnie zrobione, może następny post jak je wykonać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne! Czy są na sprzedaż?

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam. Bardzo ciekawy artykuł. Serdecznie polecam również stronę z opiniami
    http://urokimilosne.wordpress.com gdzie znajdziecie najwyższej jakości opinie na temat magii miłosnej. Jeszcze raz gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Kapitalna strona, bardzo wszystkim polecam rytuały miłosne

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję