Ponieważ zakochałam się w domkach Ewy z grey galery, http://grey-gallery.blogspot.com
a niestety nie udało mi się nabyć magicznego urządzenia, postanowiłam pobielić karmnik
i kota tradycyjnie - czyli białą bejcą . Zrobiłam przecierki papierem ściernym
i powoskowałam. Efekt widoczny na zdjęciach.
I chociaż karmnik głównie spełnia swoje funkcje zimą, to myślę że latem nie zabraknie w nim mniejszych i większych ptaszków.
Kot na płocie zapowiada że wkrótce pojawią się u nas nowi domownicy - dwa piękne kotki dachowe. Teraz są jeszcze pod opieką swojej mamy.
a niestety nie udało mi się nabyć magicznego urządzenia, postanowiłam pobielić karmnik
i kota tradycyjnie - czyli białą bejcą . Zrobiłam przecierki papierem ściernym
i powoskowałam. Efekt widoczny na zdjęciach.
I chociaż karmnik głównie spełnia swoje funkcje zimą, to myślę że latem nie zabraknie w nim mniejszych i większych ptaszków.
Kot na płocie zapowiada że wkrótce pojawią się u nas nowi domownicy - dwa piękne kotki dachowe. Teraz są jeszcze pod opieką swojej mamy.
ładny karmnik a kociak świetny !
OdpowiedzUsuńbardzo ładny karmnik, kociak uroczy:)
OdpowiedzUsuńfajny kotek i karmnik super
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Marta
wygląda fantastycznie:)
OdpowiedzUsuńech "zapachniało" latem :) karmnik prezentuje się świetnie! hmm a kot, jak nie lubię kotów to ten wygląda uroczo ;)
OdpowiedzUsuńKocurek świetny! Bedzie odganiał prawdziwe koty? ;-)
OdpowiedzUsuńDziekuje za cudownosci !!! Dzis przyszła paczka no i podziekowanie na blogu juz u mnei jest! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, zwłaszcza kotek złapał mnie za serce:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie tu u Ciebie i widzę, że moje kolorki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajny kocurek\
OdpowiedzUsuńnasz karmnik całą zimę przestał na szafce, tak sie ładnie wkomponował, że żal było psuć taką dekorację
Pozdrawiam