Straszna grypa mnie dopadła i pokrzyżowała wiele planów. 5 dni leżałam jak kłoda z wysoką temperaturą. Ale nie ma tego złego...
Dziś chociaż nadal legnę w kocach i kaszel dusi, to mogę pobuszować po Waszych blogach. A wiosennie wszędzie i słonecznie- cudownie. Maryś z Kiedy budzi się słońce, pisze tak pięknie i nastraja, że chce się "łapać" wszystkie piękne chwile, żyć kolorowo.Jest poprostu niesamowita. Tak więc naładowana pozytywną energią, wracam powoli do zdrowia. Dziękuję Wam wszystkim.
I pochwalę się niestety tylko dwiema nowymi pisankami, rzeźbionymi na gęsich wydmuszkach. Powstały wcześniej niż te patchworkowe. Ale dziś ich kolej pozowania do zdjęć.
Dziś chociaż nadal legnę w kocach i kaszel dusi, to mogę pobuszować po Waszych blogach. A wiosennie wszędzie i słonecznie- cudownie. Maryś z Kiedy budzi się słońce, pisze tak pięknie i nastraja, że chce się "łapać" wszystkie piękne chwile, żyć kolorowo.Jest poprostu niesamowita. Tak więc naładowana pozytywną energią, wracam powoli do zdrowia. Dziękuję Wam wszystkim.
I pochwalę się niestety tylko dwiema nowymi pisankami, rzeźbionymi na gęsich wydmuszkach. Powstały wcześniej niż te patchworkowe. Ale dziś ich kolej pozowania do zdjęć.
Uwielbiam te białe koronkowe, delikatne cuda. Ostatnio kilka takich cudeniek dostałam. Zachwycają mnie każdego dnia.
OdpowiedzUsuńŚliczne te misterne cudeńka! Słoneczka i zdrowia Ci życzę.
OdpowiedzUsuńbardzo nietypowe pisanki, tym bardziej mi sie podobają :)
OdpowiedzUsuńZdrowia Dorotko dla nas wszystkich (bo i nas wirusy dopadły i gnębią)
OdpowiedzUsuńZarumieniłam się na te słowa. Troszkę zawstydziłam - ciepło dziękuję.
Ale pisanki, te ażurowe wydmuszki tak mnie zachwycają, że brak słów komplementów!!!
Tamte dopiero co podziwiałam, a te... CUDA!
Piękne...bardzo eleganckie powiedziałabym.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę
Są śliczne :D
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę
Pozdrawiam ciepło
Marta
http://marta-berceuse.blogspot.com/
Przepiękne, Dorotko! Podziwiam ich delikatność i Twoje umiejętności.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę! Ściskam słonecznie! :)
dominika
Jakie piękne, jestem nimi oczarowana :)
OdpowiedzUsuńPiękne i widać rękę fachowca.
OdpowiedzUsuńMnie niestety przy tak misternych wierceniach popękały.
Zdrówka życzę.
Piękne są te Twoje pisanki. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia Liebster Blog Award. Pozdrawiam http://mojehandmade-dabo.blogspot.com/.
OdpowiedzUsuńPiękne delikatne koronkowe pisanki!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorotko... cały czas mnie zachwycasz swoimi robótkami !
OdpowiedzUsuńprzecudne jajucha i tak bardzo pasują do szydełkowych serwetek ... iście rustykalny styl
buziaczki
Dorotko zdrówka życzę z całego serca.
OdpowiedzUsuńDopiero teraz odkryłam Twój blog, cieszę się i pozdrawiam koleżankę
wow, a i to mało powiedziane
OdpowiedzUsuńDorotko,piękne prace, świetny gust.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, życząc spokojnych i radosnych świąt !